22 maja 2011

GOFRRRRY


Przepraszamy Was za dość długą przerwę, która powstała na naszym blogu. Czas leci tak szybko, a jest tak dużo roboty. I ja i mama byłyśmy bardzo zajęte. Ale powracamy w wielkim stylu :):)

Gofry, z wierzchu chrupiące a w środku mięciutkie, polane sosem czekoladowym, posypane cukrem pudrem lub z bitą śmietaną i owocami - wszystkie wersje są przepyszne (aż palce lizać).

Każdy z nas uwielbia gofry, niestety nie każdy ma gofrownicę. Więc ci co maja, mogą już dzisiaj zrobić nasze pyszne gofry. A ci którzy jej nie mają, obejdą się smakiem :):(

Chyba każdy już wie, a jak nie wie, to się dowie, że 26 maja jest dzień mamy. Co roku przygotowuję mamie śniadanie do łóżka. Wcześnie wstaję, bardzo wcześnie bo zazwyczaj dzień matki przypada w dniu tygodnia (szkoła, praca). Szykuję śniadanie, w zeszłym roku właśnie były to gofry z bita śmietaną :):) nalewam sok, zaparzam kawę, zrywam jedną gałązkę bzu i budzę mamę podając jej tacę ze śniadaniem do łóżka:):)







SKŁADNIKI:
- 160 g mąki
- 20 g miękkiego masła do smażenia
- 15 g cukru
- szczypta soli
- 50 g stopionego masła
- 2 jajka, żółtka i białka oddzielnie
- 270 ml mleka
- ekstrakt waniliowy
- sos z białej czekolady - TUTAJ








PRZYGOTOWANIE:


1. Do miski wsypać mąkę, cukier, sól, stopione masło, żółtka jajek i 1/3 mleka. Roztrzepać lekko na gładką masę, stopniowo dolewając resztę mleka.

2. Do gładkiej masy dodać ekstrakt, wymieszać. Miskę przykryć folią spożywczą i odstawić, dopóki gofrownica się nie nagrzeje (5-10 minut).

3. W małej miseczce ubić białka ze szczyptą cukru na gęstą pianę (ale nie tworzącą wierzchołków). Za pomocą trzepaczki delikatnie wymieszać ją z ciastem gofrowym.

4. Gofrownicę posmarować cienką warstwą miękkiego masła; nalewamy łyżką wazową tyle ciasta, żeby zapełniło całą foremkę. Przykryć i piec gofry przez 3-4 minuty, wedle gustu. Niektórzy wolą suche i chrupiące, inni miękkie i delikatnie zrumienione.

5. Resztę gofrów przyrządzamy w ten sam sposób. Nie trzeba za każdym razem smarować gofrownicy, wystarczy zrobić to po trzeciej czy czwartej partii.

6. Gofry podać natychmiast na ciepłym talerzu, można posypać je cukrem pudrem lub podać je z bitą śmietaną, polać je sosem z białej czekolady.











9 komentarzy:

  1. Jak zwykle jestescie takie pomyslowe! Oj, jak bym chciala dostac takie gofry do lozka! Niestety w Belgii dzien matki juz mielismy, wiec w tym roku przepadlo ;((

    OdpowiedzUsuń
  2. wyglądają cudownie! :) nic tylko je schrupać! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Już się za Wami stęskniłam! I macie racje - powrót w wielkim stylu, bo czy może być coś pyszniejszego od domowych gofrów z takimi dodatkami!
    Pozdrawiam Was:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ostatnio oglądałam podobną (jeśli nie tą samą ;) gofrownicę, ale pomyślałam, że najpierw muszę wykorzystać w stu procentach swoją ;). I wykorzystuję, dość często.

    Zdjęcia genialne! To prawda- to był powrót w wielkim stylu ;).

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ostatnio myślałam o gofrownicy, która robi gofry-serduszka, a teraz chyba zacznę jej szukać :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wyglądają bardzo smakowicie

    OdpowiedzUsuń
  7. gofry na patyku - super pomysl :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wyglądają bardzo apetycznie! Podoba mi się pomysł z patykiem - to bardzo ułatwia "nawigację" gofrem,co? :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...