Pewnie macie swoje ulubione przepisy. Dania, dodatki lub inne pyszne potrawy.
My również taką mamy.
Kiedy po raz pierwszy zjadłyśmy tą zieloną „miksturę” w naszej ulubionej pizzeri, po prostu się w niej zakochałyśmy. Stała się czymś, co musi zawsze być w lodówce (no może nie zawsze) ale bardzo często.
Używamy do niej kilku pęczków natki pietruszki, prawie całą główkę czosnku i oliwy, zawsze na oko :)
Stwierdziłyśmy, że nie podamy proporcji. Jeśli chcecie zrobić z jednego pęczka pietruszki i użyć dwa ząbki czosnku i 2 łyżki oliwy, nie ma sprawy. A jeżeli wolicie 2 pęczki pietruszki i całą główkę czosnku, będzie równie pysznym dodatkiem.
Także proporcje są tu zbyteczne.
Nakładamy naszą „miksturę” na pizze (bo od tego się zaczęło), ryby, makarony, chleb...
A do tego wiemy, że zjadamy przede wszystkim mnóstwo witamin.
Pietruszka – prowitaminy A, żelazo, witaminę C, chlorofil.
Czosnek – zgnieciony wydziela alicin (najbardziej wartościowa substancja), pochodne siarki
Oliwa z oliwek – nasycone kwasy tłuszczowe, witamina E, kwas oleinowy, kwas linolowy, kwas palmitynowy, kwas stearynowy
Składniki:
- oliwa z oliwek
- pęczek lub więcej pietruszki
- czosnek ile zechcecie
Przygotowanie:
1. Pietruszkę opłukać, osuszyć i razem z obranym czosnkiem posiekać.
2. Do miseczki wsypać pietruszkę z czosnkiem i wlać oliwę z oliwek. Całość wymieszać. Przełożyć do słoika i odstawić na minimum jeden dzień.
3. Dodawać do mięs, ryb, warzyw, pizzy, kanapek...
i jak zwykle cudowne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńteż mam kilka ulubionych dań...chyba. sama nawet nie wiem. ech, tyle ich jest, że trudno zliczyc!
wyobraziłam sobie kawałek pizzy z takim aromatycznym zielonym dodatkiem. pysznie.
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na zaprzyjaźnienie się z pieruszką i bardzo ładny sposób przedstawienia przepisu. Myślę, że go wypróbuję, bo w sumie lubię natkę pietruszki, ale czasem o niej zapominam, a przydałoby się jej więcej jeść.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia. A taką pietruszkę to później z makaronem i obiad gotowy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńA przepis może nawet i mnie udałoby się wykonać;))
Przydałby się tylko taka mała świeża i delikatna pietruszka, a nie ta ogromniasta z twardymi listkami.
Wpadłyście na rewelacyjny sposób z tymi pięknymi obrazkowymi przepisami! Zdjęć nawet nie komentuję: zawsze wiedzcie po prostu, że absolutnie się nimi zachwycam. Zawsze. A oliwa... doskonały pomysł. Uwielbiam czosnek...
OdpowiedzUsuńTez robie taka oliwe, ale zwykle mniejsza ilosc i zjadam na 2-3 razy. Robie jeszcze cos takiego z kolendra i dodaje wtedy chilli. Smaruje nia grzanki.
OdpowiedzUsuńKarmel-itka
OdpowiedzUsuńU nas też jest problem, jak ktoś pyta o ulubione danie :)
Jest ich tyle...
asieja
oh naprawdę, pizza z dodatkiem pietruszki, jest wyśmienita :) żaden ketchup nie jest w stanie dorównać.
hania-kasia
Dziękujemy! No wlaśnie, pietruszka którą powinno jeść się dużo czasami zostaje zepchnięta na bok. Dlatego trzeba szukać nowych sposobów na zaprzyjaźnienie się z nią :)
Usagi
Dzięki! I życzymy smacznego :)
li
Na pewno się uda :) O tak, z całą pewnością ta będzie lepsza.
Zaytoon
Ponownie dziękujemy, za Twój komentarz :))))
Cieszymy się, że naszą pracę ktoś docenia :)
thiessa
Super pomysł z kolendrą, dziękujemy za podpowiedź i na pewno skorzystamy :)
Przepis graficzny - idealny dla mnie. Co widzę to rozumiem. ; )
OdpowiedzUsuńPopędzę dziś po świeżą pietruszkę. Tylko jedno pytanie: jak długo można przetrzymywać taką mieszankę w lodówce? Z góry dzięki za odpowiedź. :)
OdpowiedzUsuńAg Pe
OdpowiedzUsuńRaz przygotowałyśmy większość ilość i słoiczek przetrwał ok 10 dni. Ale to była naprawdę większa ilość. Normalnie jeden słoiczek zjadamy w 3 dni :)
Pewnie może postać trochę dłużej, ale to musimy sprawdzić...
To zależy też od tego do czego się używa. Dzisiaj np będzie rybka z dodatkiem pietruszki i pewnie trzeba będzie dorabiać "miksturę" :)
pozdrawiamy
Znam taką miksturę! Ja z lenistwa pietruszkę blenduję na małych obrotach z czosnkiem i wtedy dodaję oliwę.
OdpowiedzUsuńNajlepiej smakuje mi z makaronem, jako szybki obiad. Do tego dodaję trochę tartego pecorino i gotowe:-)
aga i kaja - Dziękuję bardzo.
OdpowiedzUsuńMarta
OdpowiedzUsuńTeż tak robiłyśmy kiedyś i do tej pory zdarza nam się tak robić. Jednak wybrałyśmy szatkowanie wszystkiego. A dlaczego? Nie mamy pojecia :)
Jednak oba sposoby są dobre :) I można jeszcze wzbogacić różnymi dodatkami np tak jak piszesz pecorino...
yeezy boost 350 v2
OdpowiedzUsuńgolden goose
yeezy boost 380
yeezy shoes
goyard
moncler
hermes
kyrie 6
curry shoes
kyrie 6
kd 15
OdpowiedzUsuńa bathing ape
yeezy
off white outlet online
off white hoodie
supreme clothing
yeezy 350
off white
goyard store
golden goose