7 listopada 2010

HERBATA NA JESIENNE WIECZORY



Tak, ciągniemy dalej temat choroby, mama dalej chora, dziś śniadanie tata zrobił (pyyyyyszne), obiad szybki bez starań, taaakie tam z lodówki...

W domu nic do picia nie ma, sok się skończył, woda jest ale nikt jej pić nie chce, chyba żę tata :). Więc żeby mama się wygrzała, w końcu wyzdrowiała, zrobiłam herbatę, trochę słodka, gorzka, lekko kwaśna, i mocno rozgrzewająca, w sam raz dla chorej mamy:) dobra też na zimne poranki.

Taka moja mała wizja: książka, koc, wygodna kanapa i gorąca herbata, super połączenie na zimne wieczorki.







Składniki: 

- garść mieszanki herbat (lub 2 saszetki zwykłej) z dodatkiem mięty
- 2 plasterki imbiru
- 2 plastry cytryny
- 2 plastry grejpfruta
- 2 łyżki miodu (w zależności od upodobań)



Przygotowanie: 
- Do dzbanka wsypać herbatę (można użyć herbaty jaka jest pod ręką lub jaką lubisz), zalać wrzątkiem, wrzucić cytrynę, imbir i grejpfrut, całość wymieszać a przy okazji wyciskać sok z cytrusów, większy aromat i smak. Dolać miodu do smaku i zamieszać.







4 komentarze:

  1. Piękne zdjęcia. Życzę zdrowia!
    Mnie dziś ani herbata, ani książka nie wyrwała z odrętwienia. Taki czas.

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja polecam na jesienne wieczory herbatę dilmah berry sensation z serii exceptional idealnie nadaje się do lektury wieczornej :) Sama pijam i bardzo mi smakuje :)

    OdpowiedzUsuń
  3. jakie piękne zdjęcia
    jaka cudowna herbata

    to takie bardzo moje klimaty
    moje smaki, cudne

    OdpowiedzUsuń
  4. An-na
    dziękuję i już wracam do zdrowia, nareszcie, chociaż cięzko mi jeszcze mówić, ale nie jest tak źle. Mam nadzieję, że Tobie jednak coś pomogło :)

    Asiejko
    cieszę się, że ktoś preferuje takie klimaty jak my :) nie ma to jak dobra książka/gazeta, aromatyczna herbata lub kawa, ewentualnie ciastko :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...