Pieczone białe papryczki, nadziewane trzema rodzajami serów, z dodatkiem pietruszki i bazylii, doprawione pieprzem młotkowanym z kolendrą. Niewiele składników i niewiele roboty. Chrupiąca papryka, miękki, delikatny, serowy środek, pachnący natką pietruszki i liśćmi bazylii.
Można podać jako danie główne lub jako przekąskę, dla każdego jedna połówka ;-)
Wybrałam mniejsze papryczki, można powiedzieć, że najmniejsze jakie znalazłam. Pieczone były przez 25 minut i były lekko podpieczone, ale zachowały swoją świeżość i chrupkość. Uwielbiam to! Jeżeli jednak wolicie bardziej miękkie, musicie zapiekać je dłużej.
Pomidory zapiekałam razem ze skórką, jeżeli jedzą z nami dzieci, sparzcie pomidorki i zdejmijcie skórkę.
Polecam również nadziewane białe papryczki
Smacznego!
Składniki:
- 4 białe papryki (małe lub średnie)
- 5 suszonych pomidorów z oliwy
- 125 g sera ricotta
- 125 g twarogu półtłustego
- 135 g sera feta
- spora garść natki pietruszki
- 1 łyżka posiekanej mięty
- 1 łyżeczka pieprzu młotkowanego z gorczycą np. Kamis
- 2 łyżeczki oliwy z pomidorów
- 1-2 pomidory
Smacznego!
Składniki:
- 4 białe papryki (małe lub średnie)
- 5 suszonych pomidorów z oliwy
- 125 g sera ricotta
- 125 g twarogu półtłustego
- 135 g sera feta
- spora garść natki pietruszki
- 1 łyżka posiekanej mięty
- 1 łyżeczka pieprzu młotkowanego z gorczycą np. Kamis
- 2 łyżeczki oliwy z pomidorów
- 1-2 pomidory
- oliwa
Przygotowanie:
1. Papryczki przeciąć wzdłuż na pół. Wydrążyć środek, pozbywając się pestek, nie odrywać ogonków. Pomidory sparzyć, zdjąć skórkę, pokroić na ćwiartki.
2. W misce wymieszać sery, dodając miętę, pieprz, pietruszkę i oliwę. Gotowym farszem nadziać papryczki.
3. Naczynie do zapiekania wysmarować oliwą, poukładać nafaszerowane papryczki oraz ćwiartki pomidorów.
4. Zapiekać 30-40 minut w temperaturze 180º C.
- Do nadzienia można dodać czosnek lub ser pleśniowy do zaostrzenia smaku.
- Jeżeli chcemy aby pomidory nie straciły kształtu, nie obieramy skórki. Można również wykorzystać pomidorki koktajlowe.
- Jeśli wolimy papryczki miękkie, pieczemy je dłużej.
Przygotowanie:
1. Papryczki przeciąć wzdłuż na pół. Wydrążyć środek, pozbywając się pestek, nie odrywać ogonków. Pomidory sparzyć, zdjąć skórkę, pokroić na ćwiartki.
2. W misce wymieszać sery, dodając miętę, pieprz, pietruszkę i oliwę. Gotowym farszem nadziać papryczki.
3. Naczynie do zapiekania wysmarować oliwą, poukładać nafaszerowane papryczki oraz ćwiartki pomidorów.
4. Zapiekać 30-40 minut w temperaturze 180º C.
- Do nadzienia można dodać czosnek lub ser pleśniowy do zaostrzenia smaku.
- Jeżeli chcemy aby pomidory nie straciły kształtu, nie obieramy skórki. Można również wykorzystać pomidorki koktajlowe.
- Jeśli wolimy papryczki miękkie, pieczemy je dłużej.
Smacznego!
aga
Wygladaja swietnie! Jeszcze nie widzialam bialej papryki w sklepach, ale mysle, ze kolor nie gra roli i z czerwona bedzie rownie smacznie.
OdpowiedzUsuńWitaj Maggie, kolor zawsze ma znaczenie :-) A czerwona będzie prezentować się pęknie i smakować równie dobrze :-) Dzięki za odwiedziny i pozdrawiamy
Usuńlubie takie 'nadziane' papryczki :)
OdpowiedzUsuńOh my również :-) Być może jutro będą papryczki nadziewane kurkami. Zapraszamy!
UsuńŚwietny pomysł :) Jeszcze nie nadziewałam papryki ricottą, ale to się chyba zmieni.
OdpowiedzUsuńDzięki whiness! U nas często pojawiała się papryka nadziewana mięsem. Wciąż z niej nie rezygnujemy :-) Równie często jadamy lekkie potrawy, tak więc zagościły u nas i takie papryczki. pozdrawiamy ciepło
UsuńPrzepiękne! :) Jako miłościnczka papryki z nadzieniem zachwycam się podwójnie. :)
OdpowiedzUsuńWitaj poswix! Będąc na wczasach w krajach śródźiemnomorskich. Często jadamy tamtejszą białą paprykę. Kochamy jej słodkawy smak. To danie bardzo nam ją przypomina :-) dzięki za odwiedziny
Usuńbardzo lubię nadziewaną paprykę, serem jeszcze nie nadziewałam ale widzę, że byłby to super pomysł na danie dla mojego serożercy :)
OdpowiedzUsuńWitamy :-) Dla serożercy, zaostrzyłabym smak nadzienia ;-) pozdrawiamy ciepło
UsuńBiałej papryki JESZCZE nie jadłam, może jutro coś znajdę u siebie na targu. Świetny pomysł na nadzienie! :)
OdpowiedzUsuńchodzą za mną tradycyjne papryczki ale jak tak patrze na wasze pyszne zdjęcia to chyba zrobię nietradycyjne. fajny pomysł.
OdpowiedzUsuńBardzo smakowity pomysł na nadzienie. Wymarzony letni obiadek;)
OdpowiedzUsuńAle pysznie nadziane! :-)
OdpowiedzUsuńfajny pomysł i świetna forma do zapiekania!
OdpowiedzUsuńUwielbiam pieczone papryki!!! W każdej postaci. Te wyglądają przepysznie. Koniecznie muszę zrobić! :)
OdpowiedzUsuńwyśmienita mieszanka serów. a papryczki wyglądają wręcz uroczo :)
OdpowiedzUsuńPiekne, kolorowe, smaczne, pachnace, lekkie, letnie danie;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam faszerowana papryke, a jesli jest faszerowana serem, to juz w ogole jest wow wow wow!
Pozdrowionka!:*
Ojej... tyle tego teraz a nominować trzeba. Więc zostałaś przeze mnie nominowana :) Pewnie się już powtórzyło, ale miło poinformować.
OdpowiedzUsuńO ja! Mniam :)
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie! Niestety dopadły mnie również łańcuszki szczęścia i tak się złożyło, że nominowałam Was do:The Versatile Blogger Award Szczegóły tutaj: http://jakwisniawkompot.blogspot.com/2012/08/a-myslaam-ze.html Pozdrawiam serdecznie!!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNominowałam Was do nagrody The Versatile Blogger Award szczegóły na mojej stronie :)
OdpowiedzUsuńKamciss, dziękujemy!!! Zaraz do Ciebie zaglądamy :-)
UsuńW weekend przywiozę sobie papryki, które dojrzewają na maminych krzakach i... już nie będę Wam tak mocno zazdrościć:). Pomysłowa i smakowita kombinacja serów, Dziewczyny:)
OdpowiedzUsuńHehehe...chcialabym widziec Wasze miny jak wrocicie:)))
OdpowiedzUsuńJa tez nominowalam Was do nagrody The Versatile Blogger Award, szczegoly: http://emigrantkazmilosci.blogspot.it/2012/09/nominacje-versatile-blogger-award.html
kachna witaj!! Dzięki :-) Zaglądamy już do Ciebie!
UsuńDziewczyny, bardzo Wam wszystkim dziękujemy za komentarze. Trochę Was i Wasze blogi zaniedbałyśmy, muszimy nadrobić zaległości po wakacyjnych wojażach :-) Pozdrawiamy Was cieplutko!
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, że wakacje się udały!
OdpowiedzUsuńŚwietny i piękny przepis :)
Pozdrawiam
Wiedziałam, że nie będę jedyna, bo też nominowałam :) Gratuluję świetnej roboty! Zaglądam do Was co najmniej od roku ;)
OdpowiedzUsuńhttp://pass-the-food.blogspot.com/2012/09/versatile-blogger-award.html
Kapitalnie się prezentują! :) Zjadłabym z chęcią taką papryczkę mimo, że generalnie za papryką nie przepadam ;)
OdpowiedzUsuń