Jedna z najbardziej znanych włoskich potraw.
Płaty gotowego makaronu, przekładane masą jajeczno serową oraz porami, pieczarkami i boczkiem. Niesamowicie aromatyczna, lekka i smaczna lasagne. Nie znajdziecie tu pomidorów ani mielonego mięsa. A sos zamiast być czerwony jest całkowicie jasny.
Makaron gotowy kupiony proponujemy, przed wyłożeniem w naczyniu żaroodpornym, lekko podgotować. A zamiast pieczarek i pora, można wykorzystać inne warzywa lub mięso.
Płaty gotowego makaronu, przekładane masą jajeczno serową oraz porami, pieczarkami i boczkiem. Niesamowicie aromatyczna, lekka i smaczna lasagne. Nie znajdziecie tu pomidorów ani mielonego mięsa. A sos zamiast być czerwony jest całkowicie jasny.
Makaron gotowy kupiony proponujemy, przed wyłożeniem w naczyniu żaroodpornym, lekko podgotować. A zamiast pieczarek i pora, można wykorzystać inne warzywa lub mięso.
- ok 15 płatów lasagne
- 20g wędzonego boczku
- 2 pory
- 500g pieczarek
- 150g śmietanki kremówki
- 350 ml mleka
- 200g parmezanu
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- 5 jajek
- 4 gałązki tymianku
- sól i pieprz do smaku
Przygotowanie:
1. Oczyszczone pory, pokroić w plasterki. Pieczarki oczyścić i pokroić na ćwiartki. Boczek pokroić w kostkę i podsmażyć na patelni bez tłuszczu. Następnie dodać do niego pokrojone pieczarki i smażyć przez 5 minut. Dodać plasterki pora, smażyć 3 minuty. Doprawić do smaku solą i pieprzem.
2. Mleko wymieszać ze śmietaną, jajkami i mąką ziemniaczaną. Doprawić do smaku solą i pieprzem. Tymianek posiekać i razem z tartym na tarce parmezanem (odłożyć 2 łyżki), dodać do masy jajecznej.
3. Piekarnik rozgrzać do 180ºC. Naczynie żaroodporne, najlepiej prostokątne, wysmarować tłuszczem. Do formy wylać najpierw trochę masy jajecznej. Rozłożyć płaty lasagne, następnie mieszankę z porów, pieczarek i boczku. Polać masą jajeczną. Powtarzać czynność na przemian, aż wykorzystamy wszystkie składniki. Na wierzchu ułożyć płaty lasagne zalać masą jajeczną i posypać pozostałym parmezanem.
4. Piec ok 45 minut.
Nie ma jak lasagne - podoba mi sie wasza zmodyfikowana lekko wersja :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńna tych zdjęciach wygląda nieziemsko apetycznie...
OdpowiedzUsuńuwielbiam lasagne ale takiej jeszcze nie jadłam... może jutro wykonam ??? pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł na sos! Ja zawsze klasycznie z beszamelem ale na pewno spróbuję Waszego sosu śmietanowego :)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję taką wariację; ostatnio ciągle gościła u nas czerwona, tradycyjna lazania. Ta jednak zdaje się być naprawdę przepyszną odmianą! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Was!
Uwielbiam z każdą zawartością, każdym sosem.
OdpowiedzUsuńZapraszamy do przyłączenia się do powstającej listy POLSKICH blogów kulinarnych: http://polskieblogikulinarne.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy:)
Ja do lazanii to mam stosunek jak Garfield :D Mniam!
OdpowiedzUsuńach jak ja kocham lasagne! w mojej wersji jest jednak brokuł i szpinak :)
OdpowiedzUsuńjadłam raz domową lasagne.. była pyszna.
OdpowiedzUsuń