Kiedy po raz pierwszy przyrządziłam to danie, Kaja w końcu polubiła grzyby :)... i nie tylko ona. Delikatny ryżowy makaron, idealnie równoważy się, z jednak dość ciężkimi grzybami. Całość można szybko i łatwo przygotować – danie ekspresowe :) My użyłyśmy tutaj podgrzybki, pasują rónież smardze, kurki, borowiki jak i pieczarki. Ser brie czy camembert można zastąpić serem pleśniowym. A grzyby połączyć z mięsem, to wersja dla tych co wolą dania mięsne :)
Wrzesień w tym roku obfituje grzybami, więc dlaczego nie wykorzystać ich do różnego rodzaju potraw, w różnych połączeniach. Ten wspaniały zapach, który rozchodzi się w kuchni podczas smażenia grzybów, jeden raz w roku można zrobić sobie, aromaterapie grzybową z zapachem świeżych grzybów :)
- 300 g grzybów świeżych lub mrożonych
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- 1 średnia cebula
- 3 ząbki czosnku
- 200 g makaronu ryżowego (wstążki)
- 2-3 łyżki posiekanej natki pietruszki
- sól morska, świeżo zmielony pieprz
- 3 plastry sera brie lub camembert
- oliwa z oliwek do polania makaronu
Przygotowanie:
- Grzyby świeże oczyścić, opłukać i odcedzić. Mrożone grzyby, rozmrozić. Pociąć na dość duże kawałki. Na patelni rozgrzać oliwę, wsypać grzyby, smażyć aż zaczną się rumienić, następnie dodać czosnek i smażyć przez 2-3 minuty. Doprawić solą morską i świeżo zmielonym pieprzem.
- Makaron ryżowy namoczyć w gorącej wodzie przez około 10 minut aż zmięknie. Wyjąć i odcedzić.
- Wyłożyć makaron na talerze, skropić oliwą z oliwek, na wierzch położyć gorące grzyby. Udekorować plastrem sera. Całość posypać świeżą natką pietruszki.
A gdzie ta cebula? :)))
OdpowiedzUsuń